Wesołych Świąt :)
Składniki:
- czekolady: mleczna, gorzka, biała
- słupki migdałowe
- żurawina- garść na każdą czekoladę
- dodatkowo: papier do pieczenia
Zaczynamy od pokrojenia żurawiny na mniejsze kawałki. Następnie przekładamy do miski czekoladę, ustawiamy ją nad garnkiem z gotującą się wodą i czekamy aż się rozpuści. Potem dodajemy wcześniej pokrojoną żurawinę oraz garść słupków migdałowych i wszystko razem mieszamy. Papier do pieczenia, mniemy i rozprostowujemy i wypełniamy nim jakąś blachę, którą następnie będziemy wkładać do lodówki. Gorącą czekoladę przekładamy łyżką na papier do pieczenia, forując z nich małe kółka. Tak zrobione czekoladki przekładamy do lodówki i zostawiamy do zastygnięcia. Czynność powtarzamy z każdą czekoladą.
Jeżeli chodzi o zapakowanie to ja zapakowałam je tylko w przeźroczystą folię (zakupioną kiedyś w Nanu Nana) i zawiązałam całość granatową tasiemką. Pewnie ten trik wszyscy znają, ale aby na końcach tasiemka była zakręcona, trzeba przejechać i pociągnąć ją nożyczkami lub nożem- serio nie wiem jak to inaczej ująć :)
Świetny pomysł, bardzo fajne! Wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł !
OdpowiedzUsuńWykorzystam go ! :)