Dzisiaj danie kuchni azjatyckiej- rozgrzewająca tajska zupa z kurczakiem z dodatkiem makaronu chow main, mleczka kokosowego, trawy cytrynowej oraz świeżej kolendry. Inspirację brałam z różnych stron, ale ciągle mi czegoś brakowało więc zmieniałam proporcje :)
Składniki:
- litr bulionu drobiowego
- 400 g kurczaka
- 1 duża puszka mleczka kokosowego
- 1 papryczka chilli
- 2 małe marchewki
- 1 mała cebulka
- 2 duże ząbki czosnku
- garstka grzybów mun
- mały kawałek imbiru (około 2cm)
- 3 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżka sosy sojowego
- sok z 1,5 limonki
- starta skórka z limonki
- 1 łyżeczka trawy cytrynowej w proszku
- sól, pieprz,cukier, kmin rzymski, kurkuma
- świeża kolendra
- makaron chow main noodles
Czosnek, cebulę, imbir oraz papryczkę chilli kroimy na malutką kosteczkę a marchewki na małe talarki. Wszystko wrzucamy do garnka na rozgrzaną oliwę i podsmażamy kilka minut. Następnie wlewamy dokładnie wymieszane mleczko kokosowe oraz bulion. Dodajemy kurczaka pokrojonego w cienkie paski, szczyptę cukru, soli i pieprzu, łyżeczkę kurkumy, dwie łyżeczki kminu rzymskiego, jedną łyżeczkę trawy cytrynowej, sok z półtorej limonki oraz sos sojowy i rybny. Następnie dorzucamy garść grzybów mun oraz troszkę startej skórki z limonki i wszystko gotujemy na małym ogniu przez około 25 minut.
Po upływie większości czasu z tych 25 minut gotujemy makaron i dodajemy bezpośrednio do zupy albo do miseczek. Na wierzch sypiemy świeżą kolendrę i gotowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz